Przystań pod Chojnikiem | Podgórzyn

Jeśli jesteśmy na Dolnym Śląsku i mamy ochotę na ryby, jest kilka miejsc, do których należy wówczas zajrzeć. Gdyby przyszła nam ochota na karpia, udać się należy w okolice przepięknych Stawów Milickich. Jeśli jednak karpia wolimy widzieć na wigilijnym stole, a póki co – spróbować raczej pstrąga, polecamy wizytę w nie mniej pięknych okolicach Jeleniej Góry, Zachełmia i Podgórzyna. Znajdują tu się stawy o łącznej powierzchni ponad 100 ha, założone jeszcze w średniowieczu przez cystersów z pobliskich Cieplic.

Dziś znajdziemy tutaj kilka smażalni oferujących świeże ryby. Spośród nich proponujemy wybrać Przystań pod Chojnikiem. W menu ryb sporo, ale my zawsze decydujemy się na pstrąga. Do niego zamówić można frytki lub ziemniaki czy surówkę (np. z białej kapusty), a do picia całą gamę różnych napojów. Warto nadmienić, że dostępny jest tutaj pyszny czeski Rohozec, z czego nie omieszkaliśmy się skorzystać.

Pstrąg jest smacznie przyrządzony (nie ocieka tłuszczem, nie ma nasiąkającej nieapetycznie panierki), przepyszny, a dodatki zawsze świeże. Wprawdzie nie zamawialiśmy sosów, ale podobno są bardzo smaczne (podczas ostatniej wizyty goście zabierali na wynos – jako dipy do chipsów). Ceny przystępne (za średniej wielkości pstrąga w zestawie, czyli z frytkami i surówką, zapłacimy ok. 20-25 zł).

Widoki wokół przepiękne, dla dzieciaków dużo miejsca na podwórku – na placu zabaw, zaraz obok mini-zoo i ptaszarnia, zaś miłośników wędkowania zainteresować może pobliskie łowisko. Nieopodal Zamek Chojnik, na który wejście ze smażalni zabierze niecałą godzinę. Czego chcieć więcej?






Podgórzyn: Zachełmie 1a, codziennie od 12 do 18, w sezonie do 20