Pod Pretekstem | Wałbrzych

Wałbrzych i jego okolice w ostatnich tygodniach nie schodzą z czołówek dolnośląskich tytułów prasowych, ogólnopolskie poświęcają mu również niemało miejsca, a i zagranica co rusz o nim wspomina. Zatem – może na weekend do Wałbrzycha..?

Poza tym, że gdzieś tu niedaleko być może głęboko pod ziemią zakopany jest pociąg z legendarnym złotem Wrocławia, że na odkrycie czekają tajemnice, tunele i zagadki, warto zobaczyć, jak zmieniło się na przestrzeni ostatnich kilku lat samo miasto.

Jeśli podczas zwiedzania przyjdzie nam ochota na kawę lub przekąskę, a nawet solidny obiad, warto zajrzeć do niepozornego lokalu „Pod pretekstem” znajdującego się przy ul. Rycerskiej. Miejsce z daleka zaprasza dekoracyjnymi okiennicami i zdaje się mrugać do przechodnia, obiecując przyjemne chwile. Po wejściu wita nas przytulny i miły dla oka wystrój. Uwagę przyciągają szczególnie artystyczne rękodzieła zdobiące ściany. Jest eklektycznie, obok antyków znajdujemy bibeloty na wskroś współczesne, ale wszystko oryginalne, unikatowe, z gustem - jest po prostu ładnie.

Jedzenie zaskakuje. Jest świeże, przygotowywane na bieżąco i na miejscu, dania są przepyszne. Próbowaliśmy dorsza z frytkami i surówką oraz pierogów. Każde z dań możemy z czystym sumieniem polecić. Dorsz w chrupiącej panierce, bogata smakami surówka. A pierogi... Cienkie ciasto, dużo farszu (te nasze były ze szpinakiem), a z wierzchu dodatkowo posypane serem. Fantastyczna kuchnia!

Jest to też miejsce wystaw, wernisaży i występów przeróżnych, jak na „art cafe” przystało. A jacy tu bywają goście... Napiszemy tylko, że m.in. zawitała tutaj Magda Umer. Może i Wy skusicie się na kawę lub obiad? Chęć odpoczynku, wolna chwila, ochota na deser, głód, ciekawość... Każdy pretekst dobry, bu tu zajrzeć!





Wałbrzych: ul. Rycerska 1, codziennie od 12 do 22