Jarmarki w Łomnicy odwiedzamy już od
kilku dobrych lat. To świetne miejsce, aby odpocząć, a także
znaleźć ciekawe regionalne produkty czy spróbować dobrego domowego ciasta.
Tym razem trafiliśmy na Święto Lnu. Len na
Dolnym Śląsku pojawił się pod koniec XVI wieku, gdy do Jawora
powrócił z Holandii szewc Joachim Girnth i przywiózł ze sobą
wiedzę o produkcji lnianych płócien. Do Kotliny Jeleniogórskiej
nowa technologia trafiła dopiero w kolejnym wieku, a następne lata
to duży rozwój przemysłu lniarskiego. W II połowie XVIII wieku 75%
wyrobów wytwarzanych w Jeleniej Górze wysyłano w świat.
Tkaniny lniane ostatnio zyskują na popularności,
szczególnie podczas letnich upałów - są przewiewne i
nie wywołują podrażnień skóry. Instytut Włókien Naturalnych w Poznaniu
stwierdził, że "sen jest głębszy, a organizm znacznie
szybciej się regeneruje i wypoczywa w pościeli lnianej". Pałac
Łomnica już kilka lat temu w jednym z historycznych spichlerzy stworzył
Sklep Lniarski, gdzie na dwóch piętrach można znaleźć konfekcję
stołową, pościel i ubrania. Te ostatnie można było zobaczyć na
zorganizowanych podczas Święta Lnu pokazach mody.
Jednak Święto Lnu to nie tylko stoiska z
ubraniami. Jak zawsze w Łomnicy było też całkiem sporo rzeczy do
smakowania. Dotarliśmy tam po kilkugodzinnej wycieczce przez
Rudawy Janowickie, stąd też pierwszą rzeczą, na jaką zwróciliśmy
uwagę, była... lemoniada bzowa. I w taki sposób trafiliśmy na
stoisko Izerskiego Pszczelnika.
Pasieka "Izerski Pszczelnik" położona jest
wśród łąk, lasów i pól przepięknego pogórza izerskiego niedaleko
miejscowości Leśna w powiecie lubańskim. Nie koncentruje się
jednak tylko na produkcji wyrobów pszczelich. Nam najbardziej
przypadły do gustu powidła z truskawek i płatków róży, w których
oczywiście nie mogło zabraknąć odrobiny miodu, w tym wypadku
lipowego. Powidła są gęste i smaczne, a zapach płatków róży jest
bardzo dobrze wyczuwalny. Idealnie pasują do białego sera, który
również mogliśmy kupić w Łomnicy, ale o serach łomnickich innym
razem.
Drugim naszym nabytkiem w "Izerskim
Pszczelniku" były syropy. W Łomnicy byliśmy tuż przed ostatnią
falą upałów, stąd już zdążyliśmy sprawdzić, że idealnie nadają na
orzeźwiające lemoniady. Bardzo ciekawy smak ma syrop
mniszkowo-miodowy, w którym można wyczuć posmak cytrusów.
Mniszek podnosi odporność i łagodzi przeziębienia, ma dużo witamin
A, C i z grupy B oraz magnez, żelazo, potas i krzem. Mniszek działa też bardzo dobrze na wątrobę,
wzmacnia apetyt, zmniejsza przekrwienie w jamie brzusznej i
osłabia stany skurczowe w przewodach żółciowych i w pęcherzyku
żółciowym.
Właściciele "Izerskiego Pszczelnika"
polecali też syrop z owoców czarnego bzu, do którego użyte zostały
owoce z dzikich stanowisk. To również idealne narzędzie do walki i
profilaktyki przeziębień i chorób związanych ze spadkiem
odporności. Takie zastosowanie bzu jest znane od dawna, jeszcze
pod koniec ubiegłego stulecia praktycznie w każdym domu stosowano
sok z czarnego bzu jako preparat wspomagający czy wręcz jako
podstawowy lek w walce z przeziębieniami i kaszlem oraz różnego
rodzaju nieżytami i stanami zapalnymi dróg oddechowych. Owoce
czarnego bzu mają działanie przeczyszczające, działają napotnie,
moczopędnie, przeciwgorączkowo, przeciwbólowo, odtruwająco,
hipolipemicznie, przeciwwirusowo i immunostymulująco.
Pasieka Izerski Pszczelnik
Gospodarstwo pasieczne i owocowe - miód i produkty pszczele, przetwórstwo owocowe.
Leśna: Smolnik 54
m.me/Pasieka.Izerski.Pszczelnik