Prawdziwy Staniszowski Gorzki | Echt Stonsdorfer Bitter

Produkowany z 43 karkonoskich ziół i owoców leśnych w niewielkim Cunnersdorfie, wtedy jeszcze osobnej miejscowości pod Hirschbergiem, likier był sto lat temu eksportowany na cały świat. Dzisiaj ten trunek jest prawdopodobnie również jednym z dziesięciu najpopularniejszych likierów na świecie, nie powstaje już jednak w zakładzie przy dzisiejszej ulicy Wolności 150 w Jeleniej Górze

Stonsdorfer Bitter wyprodukowano po raz pierwszy w 1810 roku. Dokonał tego pracujący w browarze księcia von Reuss w Stonsdorfie (dzisiejszym Staniszowie) piwowar Christian Gottlieb Koerner. Christian destylowania trunków uczył się w Paryżu i po dziewięciu latach warzenia książęcego piwa opracował własną recepturę likieru wykorzystując do tego owoce leśne i zioła z Gór Olbrzymich, czyli dzisiejszych Karkonoszy.

W połowie XIX wieku staniszowski likier był już bardzo popularny wśród odwiedzających Karkonosze turystów oraz przyjeżdżających do Bad Warmbrunn (dzisiejsze Uzdrowisko Cieplice) kuracjuszy. Był szeroko reklamowany i często wspominano o jego właściwościach leczniczych. Mały zakład w Staniszowie nie nadążał z produkcją i syn Christiana - Wilhelm - przeniósł produkcję do pobliskiego Cunnersdorfu. Była to niewielka wieś pod Jelenią Górą, obejmująca dzisiejsze okolice Małej Poczty i Celwiskozy, którą w granice miasta włączono 1 kwietnia 1922 roku

Wilhelm Koerner kupił w 1868 roku grunt przy drodze z Hirschbergu do Bad Warmbrunn (dzisiejszej ul. Wolności) i wybudował na nim dużą fabrykę likierów. Fabryka, cały czas pod nazwą Echt Stonsdorfer Bitter W. Koerner & Co. Cunnersdorf mimo zmieniających się właścicieli, funkcjonowała w tym miejscu prawie do ostatnich dni II wojny światowej. A już w kilka miesięcy po zakończeniu wojny zakład uruchomiono na nowo jako Wytwórnię Wódek Gatunkowych Państwowego Monopolu Spirytusowego. Według niektórych było tu wtedy jeszcze sporo niewykorzystanego maceratu z karkonoskich ziół i kadzie pełne spirytusu. Inni jednak twierdzą, że jeszcze przed uruchomieniem zakładu z ich zawartością "poradziła sobie" Armia Czerwona. 

Wytwórnia Wódek Gatunkowych w Jeleniej Górze nie powtórzyła jednak sukcesu przedwojennej gorzelni, która w latach 30. XX wieku produkowała nawet 10 tysięcy litrów likieru dziennie osiągając ponad 1,5 miliona marek obrotu rocznie (dla porównania 2/3 pracowników w Niemczech zarabiało wtedy mniej niż 125 marek miesięcznie, a wysoko wykwalifikowany robotnik mógł liczyć na niecałe 200 marek). Wytwórnię zamkniętego na początku lat 50. XX wieku, a teren przekazano oddziałowi wrocławskiego Zjednoczenia Budownictwa Miejskiego, które potem przekształciło się w działające prawie pół wieku Jeleniogórskie Przedsiębiorstwo Budownictwa Miejskiego. Od końca lat 90. ubiegłego wieku są tu prywatne firmy.  

Ostatnim przedwojennym właścicielem fabryki był Otto Stabrin i to wraz z jego rodziną receptura "Prawdziwego Staniszowskiego Gorzkiego" trafiła na zachód Niemiec. Pod koniec lat 50. XX wieku pod Hamburgiem bracia Otto i Herbert Stabrin ponownie rozpoczęli produkcję staniszowskiego likieru według oryginalnej receptury. Nie jest on jednak już wytwarzany z karkonoskich ziół, chociaż podobno smakiem nie ustępuje temu dawnego. Nie jest też już produkowany przez rodzinną firmę. Pod koniec lat 90. XX wieku marka trafiła do niemieckiego koncernu Berentzen Gruppe AG.

Echt Stonsdorfer można jednak już od jakiegoś czasu znowu kupić w sklepach z alkoholem w Kotlinie Jeleniogórskiej. Na etykiecie likieru, mocno nawiązującej do tej sprzed wieku, znajdziemy podobiznę Christiana Gottlieba Koernera, datę 1810, grafikę przedstawiającą zakłady W. Koerner & Co. Cunnersdorf oraz zapewnienie "Original-Rezeptur seit 1810" (Oryginalna receptura od 1810 roku) i informację "Gegr. 1810 in Stonsdorf im Riesengebirge" (Założona w 1810 w Staniszowie w Karkonoszach). 

Niemiecka reklama Prawdziwego Staniszowskiego Gorzkiego w 1992 roku.


Etykieta Likieru Staniszowskiego zanim stał się sławny i został Prawdziwym Likierem Staniszowskim

Reklamy innych produktów fabryki Wilhelma Koernera z początku XX wieku





Prospekt z okazji stulecia Prawdziwego Likieru Staniszowskiego



W chwili pisania tego tekstu za butelkę o pojemności 0,7 litra trzeba zapłacić 62 złote, jednak, jako że likier sprowadzany jest z Niemiec, a kurs euro raczej nie spada, można się spodziewać wkrótce wyższej ceny. Jednak zdecydowanie polecamy Wam ten zakup! Echt Stonsdorfer Bitter ma łagodny ziołowy smak, w którym przebijają się zdecydowanie owoce leśne. Jest przyjemnie gorzki i na pewno przywiedzie Wam na myśl karkonoskich laborantów i skłoni do planowania kolejnej wycieczki w te przepiękne góry.