Świdnickie giełdy
staroci przyciągają wielu wystawców, sprzedających, mnóstwo
kupujących i tych, którzy tylko oglądają wystawione na rynku
piękne przedmioty z duszą. Nierzadko podziwiając, dokonując
wyboru lub rozkoszując się pięknem nabytego drobiazgu, lubimy
przysiąść na moment i na przykład napić się kawy. Na szczęście
w Świdnicy kawiarenek jest niemało. My odwiedzając ostatnio
miejscowość przy okazji jednej z takich giełd, zawitaliśmy do
niewielkiego lokalu – Amaretto Gelato Caffe.
Najpierw trochę bez
przekonania – wystrój wprawdzie całkiem udany, ale nowoczesny,
trochę plastikowy. Zwykle bardziej przekonujące są dla nas
„babcine” kawiarenki lub cukiernie o wieloletniej tradycji,
jednak tym razem postanowiliśmy zasiąść w plastikowych
krzesełkach i z ogródka letniego przypatrywać się giełdowemu
życiu. I była to dobra decyzja, bo do Amaretto naprawdę warto
przyjść.
Na co? Na dobrą,
aromatyczną kawę (wenecka cafe del doge – takiej nie ma w żadnym
innym świdnickim lokalu). I na ciasta, których spróbowaliśmy i
bardzo nam smakowały. Na wino, shake'a lub herbatę. Ale przede
wszystkim na przygotowywane według włoskiej receptury przepyszne
lody. Dodamy jeszcze, że mimo sporego ruchu nie było specjalnych
problemów z obsługą. I ceny całkiem przyzwoite. Gorąco polecamy!
Świdnica: Rynek 23, codziennie od 10 do 20