Trochę oddechu w mieście | Zenka Cafe | Wrocław

Gdy żar leje się z nieba od rana do wieczora, nagrzany asfalt ugina się pod stopami, a szum klimatyzatorów staje się nie do zniesienia, marzymy o wypoczynku wśród zieleni, pysznej lemoniadzie i chwili wytchnienia.

Dobre sobie – w mieście?


Otóż nie jest to wcale taka mrzonka, jaką się w pierwszej chwili wydaje. Wrocław ma coraz więcej takich przyjaznych latem miejsc. Powoli otwieramy się na Odrę, nad którą już teraz poza dzikimi plażami mamy i takie miejskie. Zagospodarowane zostają (nieliczne, ale jednak) obszary zieleni w mieście (czego znakomitym przykładem jest Przestrzeń, do której już Was zapraszaliśmy i którą wciąż polecamy), mamy lokale w miejskich parkach lub na ich obrzeżach (jak chociażby Agawa czy Pizzeria Nel Parco)…

Pozostaje Śródmieście, gęsto zabudowane (z tendencją w tym obszarze wzrostową) i oddychające z roku na rok z większym trudem… Ale i tutaj znajdziemy miejsca, w których oddech da się złapać. Dla tych, co lubią klimat Wyspy Słodowej, miejsce takie jest oczywiste. Tym natomiast, którzy za nim nie przepadają, radzimy rozejrzeć się po okolicy. Tak rozglądając się, trafiliśmy bowiem ostatnio do Zenka Cafe przy ul. Stanisława Dubois 41.

Zastaliśmy tam przytulny ogródek obsadzony zielenią na tyle gęsto, na ile się dało, a także pyszne jedzenie. Specjalnością lokalu są pulpeciki – przy okazji Specjałów Nadodrza próbowaliśmy tych z porem, suszonymi pomidorami, parmezanem i pietruszką. Pycha! Do picia wtedy była lemoniada rokitnikowa – smaczna, zdrowa, a do tego jeszcze ładnie wyglądała.

Drugim razem odwiedziliśmy Zenkę w porze śniadaniowej (podkreślić warto, że w tygodniu śniadania są od 7 rano – a to ewenement jak na Wrocław!), ale z uwagi na temperaturę i tym razem była lemoniada: klasyczna, z listkami świeżej mięty, znakomicie orzeźwiająca.

Jednak śniadanie bez kawy się nie liczy, więc i w tym aspekcie Zenkę przetestowaliśmy i przyznać trzeba, że i espresso, i americano są bardzo dobre. Do każdej kawy dodatkiem jest nie korzenne ciasteczko, do jakiego już przywykliśmy ostatnimi laty, a pyszna krówka.


Na uwagę zasługują też same śniadania. Polecić możemy bajgle – delikatne, z przeróżnymi dodatkami (na przykład z jajkiem, boczkiem i serem) albo croissant z jajkiem i łososiem. Do pieczywa z dodatkami obowiązkowa sałata i pomidorki, całość ładnie i stosunkowo szybko podana.



Siedząc w narożniku niewielkiego ogródka, otoczeni wspinającą się po ogrodzeniu zielenią, pozostając w pewnym oddaleniu od bardzo ruchliwej ulicy, na chwilę przenieśliśmy się do wakacyjnej krainy, w której czas płynie nieco wolniej, słońce nie przypieka, a przyjemnie ogrzewa, a świeże i lekkie jedzenie sprawia mnóstwo przyjemności. Gorąco Wam Zenkę polecamy!

Zenka Cafe
Wrocław: Stanisława Dubois 41 (nad Odrą, koło Mostów Mieszczańskich)
codziennie od 7 do 21, w soboty i niedziele od 9
30-40 miejsc, ogródek letni 20-30 miejsc
ostatnia wizyta: lipiec 2017