Wspólne rodzinne przedświąteczne wypiekanie pierników to jedna ze starszych tradycji bożonarodzeniowych na Śląsku. Pierniki występują zwykle w postaci mniejszych lub większych ciasteczek, nieraz pokrywane z wierzchu czekoladą, lukrem lub bakaliami. Są nieodłącznym elementem adwentowych jarmarków, o których pisaliśmy już nieraz na naszych blogu - wyszukaj: jarmarki bożonarodzeniowe.
Dolnośląskie pierniki znane były od dawne, a obecnie - po pewnym zastoju - znowu zaczyna być o nich głośno. w Polsce na hasło "pierniki" myślimy od razu o Toruniu, gdzie pierwsze wzmianki o piernikarzach pochodzą z XIV wieku. Jednak warto przypomnieć, że pierwsza wzmianka o piernikach na ziemiach polskich jest jeszcze o jakieś sto lat wcześniejsza i pochodzi z dolnośląskiej Świdnicy! Tu powstała pierwsza w dzisiejsze Polsce receptura na pierniki.
Dzierżoniów nie ma bardzo tradycji piernikarskich, ma jednak młyn, a bez mąki o piernikach przecież nie może być mowy. Dzierżoniowski młyn jest ogromny i widoczny z daleka. Powstał w latach 40. XIX wieku i był prowadzony do końca II wojny światowej przez członków rodziny Hilbert. w latach 30. XX wieku został rozbudowany i unowocześniony, wyposażony go między innymi w napęd elektryczny. 1945 roku przez pierwsze 10 lat korzystała Armia Czerwonej, a potem przeszedł pod zarząd różnych państwowych przedsiębiorstw. Bez modernizacji i istotnych zmian w wyposażeniu pracował do końca 2016 roku. Zachował się w pełni kompletny, obrazujący poziom rozwoju techniki młynarskiej z lat 30. XX wieku.
Obecnie można zwiedzać cały młyn, ale my chcemy Wam tym razem pokazać specjalną piernikową wystawę przygotowaną przed ostatnimi świętami Bożego Narodzenia. Będzie ją można zwiedzać do końca lutego. Jej budowa i montaż trwały około tygodnia, a przygotowania kolejne 3 tygodnie. Jest to kompletne piernikowe miasteczko, którego elementy powstały na warsztatach organizowanych w Dzierżoniowskim Ośrodku Kultury.
"Swoje" domki przynosili też zwykli mieszkańcy Dzierżoniowa, którzy wypiekali je we własnych domach. w ten sposób powstała ta niezwykła makieta, na której można podziwiać prawie 200 piernikowych budowli. Domki imitujące kamieniczki są poustawiane na średniowiecznym układzie ulic. Wyróżniają się oczywiście duże budowle jak ratusz czy synagoga. Dostawiono także kilka leżących już normalnie poza obrębem średniowiecznego miasta, jak wieża ciśnień czy szkoła, której uczniowie najbardziej zaangażowali się w budowę miasteczka.
W kasie poza biletami można też nabyć ręcznie wykonane i pięknie zdobione (nie wiemy niestety czy smaczne, bo na razie szkoda było nam je zjeść) pierniki sudeckie z nieodległej Bielawy. w samym młynie organizowane są też warsztaty piernikowe dla dzieci, szkół i osób dorosłych.
Dzierżoniów: ul. Batalionów Chłopskich 11
otwarte od października do kwietnia codziennie w dni powszednie od 8 do 16, w weekendy i święta od 10 do 16, od maja do września codziennie od 10 do 18
cena biletu normalnego 16 zł, dzieci i młodzież 13 zł
zwiedzanie Piernikowego Miasta (od grudnia do lutego) jest możliwe w ramach zwiedzania Młyna Hilberta (ok. 90 minut)