Międzynarodowy Dzień Sernika | Dolny Śląsk

Prawie każdy lubi sernik, prawie każda gospodyni ma swoje tajne dodatki i ulepszenia tradycyjnego przepisu, które sprawiają, że powstaje ciasto niepowtarzalne (podobno istnieje ponad 1000 oficjalnych przepisów!). Dziś (30 lipca) mamy Międzynarodowy Dnia Sernika!  


Sernik jest ciastem znanym od setek lat (serwowano go już w starożytnej Grecji i Rzymie), również na naszych polskich stołach od dawna pozostaje jednym z popularniejszych przysmaków. W jego przygotowywaniu wyspecjalizowały się kraje niemieckojęzyczne (najbardziej rozpoznawalny sernik wiedeński, zresztą spod Wiednia wraz z królem Janem III Sobieskim dotarł podobno do Polski), ale właściwie każdy region świata ma swoją odmianę serowego ciasta.

Zapraszamy na przegląd serników i serniczków oferowanych przez dolnośląskie lokale, które mieliśmy okazję odwiedzić.

Jednym ze smaczniejszych serników, które mieliśmy okazję spróbować w ostatnim czasie, był ten zakupiony na wrocławskim Bazarze Smakoszy. Nieoczywisty w smaku, przygotowany na bazie cypryjskiego sera, przykryty delikatną białkową pierzynką oraz kruchą posypką… Pyszny!

Wrocław
Przeglądając nasze fotograficzne pamiątki z wizyt w różnych kawiarniach odkryliśmy, że sernik jest ciastem najczęściej przez nas zamawianym. I możecie wierzyć – ile lokali, tyle różnych rodzajów sernika…

I tak na przykład jeśli będziecie w Lwówku Śląskim, możecie zajrzeć do Cafe Paris i tam zamówić klasyczny sernik z bitą śmietaną. W Dusznikach-Zdroju natomiast klasyka smaku jest nieco przesłonięta czekoladową zebrą na wierzchu – takie ciasto zamówicie w Kaskadzie. Tradycyjny, z dodatkiem skórki pomarańczowej, jest też sernik serwowany w Caffe Perfetto w Kłodzku. No i oczywiście w naszej ulubionej jak na razie sieci piekarni-cukierni, czyli Frąckowiak (na przykład w lokalu w Świebodzicach, który już Wam polecaliśmy).

Lwówek Śląski (sernik na drugim planie)

Duszniki-Zdrój

Kłodzko

Świebodzice

Pyszny jest również podobno sernik podawany w Herbaciarni Teatralnej w Szczawnie-Zdroju: siedząc przy stoliku i delektując się innymi smakołykami, usłyszeliśmy opinie, że sernik w tym miejscu jest po prostu bezkonkurencyjny!

W najbliższą niedzielę można sernika w tradycyjnej wersji spróbować również w lokalu w Hucie Julia w Piechowicach. Może zachęci Was pyszne ciasto podane na pięknym kryształowym talerzyku?

Piechowice

Nieco odbiegające od klasyki wersje też oczywiście na Dolnym Śląsku znajdziemy. Między innymi serniki na zimno. Robiły swego czasu furorę z uwagi nie tylko na lekkość samego ciasta, ale i łatwość przygotowania. Ale są też inne modyfikacje mające urozmaicić wygląd i smak.

I tak na przykład w Fantazji w Szklarskiej Porębie można zjeść sernik posypany z góry cukrem pudrem, nieco przypominający śląski kołacz, trochę zbliżony do sernika wiedeńskiego, ale podawany z towarzyszeniem owoców (my na przykład dostaliśmy kawałki brzoskwini). W La Kalorii jedliśmy sernik przygotowany na ciemnym, kakaowym spodzie, z którym cudownie komponował się smak miękkiej, delikatnej masy serowej. Niby tradycyjny, niby bez dodatków, ale nieco odbiegający od dominującej klasyki.

Szklarska Poręba

Szklarska Poręba

Złotoryja
W Złotoryi natomiast dostaliśmy sernik nieco przypominający napoleonkę. Wydawało się, że to sernik krakowski, jednak góra nie była pokryta charakterystyczną dla tej odmiany kratką, zabrakło też cytrynowego lukru na górze. Nie odbiło się to jednak niekorzystnie na jego smaku – gwarantujemy, że był bardzo dobry.

A co dla tych, którym znudziły się wszystkie: krakowski, wiedeński, lekki sernik nowojorski...? Może wizyta w Zamku Topacz, który ma aż dwie restauracje? W restauracji Spichlerz można w najbliższych dniach spróbować sernika na zimno z musem owocowym i chrupiącym słonecznikiem. Zważywszy, że na sernikowe święto meteorolodzy prognozują wysoką temperaturę, wydaje się to idealnym wyborem. Polecamy!


Zamek Topacz