Z biegiem Odry | Wrocław | Plaże i bulwary

Skoro jesteśmy z Dolnego Śląska, zaś realizowany cykl wiąże się z Odrą, nie mogło zabraknąć w nim miasta stanowiącego stolicę naszego regionu i z Odrą związanego bardzo mocno, mimo że przez wiele lat związek ten nie był eksponowany. 




Zapraszamy do Wrocławia!

Przez ostatnie dziesiątki lat miasto wydawało się zamknięte na rzekę. Niewiele lokali, z których Odrę można było podziwiać (w tym nieodżałowana do dzisiaj Tawerna!), brak terenów spacerowych, miejsc do wypoczywania. Ledwie od czasu do czasu przepływały rzeką statki wycieczkowe niosąc po wodzie śmiech turystów i buczenie silników.

Na szczęście te czasy już za nami i chociaż nie jest jeszcze idealnie, coraz więcej mamy we Wrocławiu miejsc, które pozwalają cieszyć się pięknem Odry. Jednym z nich, właściwie już kultowym, jest niewielka wysepka w samym centrum miasta, czyli Wyspa Słodowa. Już za kilka dni można będzie tam wypić piwo siedząc na trawie i nie wykręcając karku w poszukiwaniu zbliżającego się patrolu policji, ponieważ od sierpnia zniesiony zostaje zakaz spożywania na wyspie alkoholu.

Do tej pory jednak ofertę – nie tylko alkoholowych – napojów miały przycumowane do brzegów lokaliki, w tym najpopularniejsza chyba BarBarka. Plusem jest świetny widok na Uniwersytet i Tamkę, minusem – piwo w plastikach…




Za to w innej nieco części miasta, w okolicy Mostów Mieszczańskich, już plastików nie ma, a w przyjemnym ogródku wspaniałej kawy napić się można w lokalu Zenka Cafe, który oferuje też przepyszne śniadania czy smaczne pastrami.

Świetnym pomysłem okazały się bary plażowe, których w tym roku obserwujemy wyjątkowy wysyp. Zlokalizowane w różnych punktach nadodrzańskiej przestrzeni przyciągają głodnych, spragnionych, ale też tych, którzy po prostu lubią posiedzieć nad wodą. ZaZoo Beach Bar, Stara Odra Beach Bar, Forma Płynna, Opatovice, HotSpot…

Wszystkie podobne, bo piasek, bar, leżaki i woda, ale każdy z jakimś charakterystycznym rysem, który sprawia, że bardziej chce się do konkretnego zajrzeć. Nam do gustu przypadł szczególnie HotSpot Beach Bar przy ul. Wejherowskiej. Można tu wypić nie tylko dobre piwo, ale i smaczną lemoniadę (na przykład taką z sokiem z bzu), na głodnych czeka Gruba Ryba lub MonoBurger (pyszny klasyczny burger, polecamy!), zaś dla tych, co wolą na słodko, są lody w kilku ciekawych smakach.





Zwiększa się liczba nowych osiedli, które developerzy lokalizują nad wodą. Jakiś czas temu nadzieją darzyliśmy osiedle Angel Wings co i rusz spacerując w pobliżu i rozglądając się za jakąś przyjemną kawiarenką. Takiej ostatecznie nie udało nam się tam znaleźć, w przeciwieństwie do osiedla Olimpia Port (Archicom) położonego wzdłuż Kanału Żeglugowego. Przy ulicy Marco Polo znaleźliśmy przytulną Port Cafe, do której warto zajrzeć i na kawę, i na lody, i na ciasta, a nawet – na kanapki, jeśli tylko przyjdzie Wam ochota. Wprawdzie widoku na wodę tutaj brak, jednak rekompensuje go przyjemny, portowy wystrój wnętrza.

Z niecierpliwością czekamy na efekt kolejnych inwestycji developerskich nad Odrą, by wspomnieć chociażby WPBM Mój dom (Osiedle nad Odrą) czy Dom Developer, których budynki już są widoczne nad Odrą czy Promenady Wrocławskie Vantage Development S.A., który rozmachem nie ma chyba sobie we Wrocławiu równych.

A to przecież zaledwie kilka nowych ciekawych pomysłów na zagospodarowanie nadodrzańskich terenów. O tym, że chcemy przebywać w pobliżu Odry, świadczy popularność Wyspy Słodowej i nadodrzańskich promenad, nowe inwestycje mieszkaniowe nad Odrą, ale warto wspomnieć też o bulwarach, których mamy już we Wrocławiu całkiem sporo. Wśród nich jednym z ładniejszych jest bez wątpienia bulwar Politechniki Wrocławskiej, przyciągającym mieszkańców miasta boiskami do siatkówki i badmintona, ale też świetnym widokiem na rzekę. Można stąd obserwować na przykład zmagania Odra River Cup.

Zatem – wrocławianie i turyści, ruszajmy nad Odrę!